Wyjazd z Erasmus+ do Rimini słupskich uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1.
Miesiąc we Włoszech wiosną nad Adriatykiem? Kto nie marzy o takim wyjeździe… Nadmorski hotel, przepyszne jedzenie, słońce i uśmiechnięci ludzie wokół. Brzmi jak reklama z biura turystycznego, ale w rzeczywistości tak można podsumować kwietniowy i październikowy staż w ramach programu Erasmus+ Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. Noblistów Polskich w Słupsku „Słupscy uczniowie branży HoGaTur w Europie” na lata 2017-2019.
W dniach od 10-12 października 2018 r.odbył się monitoring staży uczniów przez koordynatora projektu.
Dz. Co zrobić, aby umożliwić młodzieży udział w zagranicznych praktykach?
Po prostu należy przygotować wniosek i terminowo go złożyć w wersji elektronicznej wraz z dokumentami do Narodowej Agencji Programu Erasmus+ i czekać na rozstrzygnięcie konkursu. W konkursie bierze udział około ośmiuset szkół, a środki na realizację działań są ograniczone. Projekty, które otrzymują dofinansowanie, muszą być profesjonalnie przygotowane, a przedsięwzięcia zaplanowane w projekcie dobrze uzasadnione. Wniosek wymaga również nawiązania współpracy z partnerem zagranicznym i uzgodnienia z nim zasad, wzajemnych oczekiwań i zobowiązań. Trzeba być pewnym jakości świadczonych przez partnera działań, bo to gwarantuje powodzenie projektu. Tylko około 200 projektów z całej Polski ma szansę na uzyskanie dofinansowania – mówi Monika Surma, szkolny koordynator projektu.
Dz. Jak dostać się na listę uczestników projektu?
W procesie rekrutacji uczniów do projektu brane są pod uwagę różne kryteria, np. frekwencja ucznia, jego oceny z przedmiotów zawodowych i języków obcych, opinia wychowawcy. Nasi uczniowie dodatkowo opowiadają o sobie i motywacjach, które nimi kierują na specjalnej rozmowie z koordynatorem projektu. Ważne jest, aby w projekcie brali udział uczniowie ciekawi świata, otwarci na nowe doświadczenia, którzy chcą zwiedzać, uczyć się i pracować za granicą.
Dz. Jak wyglądają zagraniczne praktyki w Rimini?
W porozumieniu z partnerem Sistema Turismo uczniowie są przydzielani na podstawie CV do włoskich firm, w których umożliwia im się odbycie stażu w zawodzie. Pracownicy biura prowadzą młodzież do firm, tam przedstawiają im przyszłych pracodawców i opiekunów stażu, ustalają godziny pracy i regulamin oraz pokazują, jak dotrzeć z hotelu na praktyki. Uczniowie pracują w restauracjach, hotelach czy biurach tak samo jak w Polsce w trakcie miesięcznej praktyki. Tak samo wypełniają dzienniki praktyk i podlegają ocenie. Tyle, że w Rimini mają szansę nauczyć się pracować w multikulturowych środowiskach, podłapać trochę włoskiego oraz poznać inną organizację pracy.
Dz. A czas wolny?
Na co dzień uczniowie odpoczywają między poranną a popołudniową zmianą w trakcie siesty. Zazwyczaj opalają się i kąpią w morzu, aby wykorzystać piękną włoską pogodę. Do tego dochodzą lokalne atrakcje: zwiedzanie zabytków (muzeum miejskie w Rimini jest warte odwiedzenia, tak jak i starożytny dom chirurga, świetnie zachowany pod popiołami i gruzami), zakupy, miejskie imprezy, obchody świąt, wypady na pizzę i do dyskoteki. Weekendy poświęcone są wypadom turystycznym. Pierwsza grupa projektowa zwiedziła jeden z największych włoskich parków rozrywki – Mirabilandię, zamek w Gradarze i park Italia in Miniatura. Na całodniowe wycieczki wybrali się do najstarszej republiki świata, San Marino, do Wenecji, do Rawenny i do Bolonii.
Dz. Jakie korzyści płyną z uczestnictwa w projekcie?
Uczestnicy projektu zyskują doświadczenie zawodowe za granicą w bezpiecznych i komfortowych warunkach: mają zapewnione wsparcie ze strony biura Sistema Turismo, jak i nauczyciela-opiekuna praktyk. Oprócz wiedzy i umiejętności zawodowych uczą się włoskiego, szlifują angielski, poznają włoską kulturę, smakują nowe dania i desery, nawiązują znajomości zarówno z innymi uczniami z Polski przebywającymi w Rimini, jak i ze współpracownikami z różnych krajów. Codzienne pokonywanie trudności wynikających z różnic kulturowych daje poczucie siły, własnej wartości, otwiera oczy na świat wokół nas, pozwala się rozwijać i daje mnóstwo radości.
Dz. A po powrocie do Polski?
Po powrocie do kraju uczniowie wracają do szkoły tak, jak ich rówieśnicy praktykujący w polskich hotelach i restauracjach. Ale są bardziej otwarci na świat, szukają ciekawych przedsięwzięć kulturalnych w otoczeniu, uczą się dalej włoskiego, chcą wrócić do Rimini do pracy lub po prostu, przyjechać tam kiedyś na wakacje. Tęsknią, piszą, przeglądają zdjęcia. Przygotowują prezentację-sprawozdanie z wyjazdu dla młodszych kolegów, którzy pojadą do Rimini w październiku. A na koniec roku otrzymają certyfikaty Europass Mobilności poświadczające ich kwalifikacje do pracy na terenie Unii Europejskiej. To naprawdę cenny dokument, który pomaga w znalezieniu dobrej pracy po ukończeniu szkoły.
Tak oceniają wyjazd uczestnicy…..
Co Wam się najbardziej podobało w wyjeździe?
MONIKA: Najbardziej podobał mi się fakt, że przez miesiąc mieliśmy okazję stać się częścią miejscowej społeczności, poznać tamtejsze zwyczaje i chłonąć tę pozytywną energię, która bije od Włochów. I oczywiście jedzenie!
ROKSANA: Najbardziej w wyjeździe podobało mi się swobodne i samodzielne odkrywanie nowego miejsca, nie byliśmy do niczego zmuszani, mogliśmy zobaczyć wszystko to, co nas interesowało. Podobało mi się, że mogłam poznać nowe osoby, mając na myśli moją grupę, inne grupy z Polski oraz osoby z Rimini, z którymi kontakt utrzymuje się aż do teraz. Możliwość poznania życia codziennego z perspektywy innych zwyczajów jest naprawdę niesamowitym przeżyciem. Wspaniałe wycieczki, wypady do restauracji czy na plażę-bajka!
Czego się dowiedziałaś/eś, nauczyłaś/eś?
MONIKA: Nauczyłam się całej masy włoskich zwrotów, poznałam tradycje włoskiego domu i dowiedziałam się, na jakich wydarzeniach opiera się włoska turystyka, co dotyczy mojego przyszłego zawodu.
ROKSANA: Dowiedziałam się jak funkcjonują ludzie we Włoszech i jestem zdumiona, gdyż prawie wszystko jest tam kompletnie inaczej niż w Polsce. Nauczyłam się bardzo pozytywnych rzeczy związanych z moimi przeżyciami i odkryciami. Jestem bardziej otwarta na ludzi, umiem radzić sobie w trudnych sytuacjach, a także moja wiedza jest na pewno większa pod każdym względem.
Jak oceniasz swoje miejsce praktyk?
MONIKA: Moja praca była przyjemna, a współpracownicy bardzo mili i z przyjemnością bym tam wróciła.
ROKSANA: Moje miejsce praktyk oceniam bardzo dobrze. Współpraca odbywała się na wysokim poziomie, zawsze znałam swoje obowiązki, atmosfera była luźna i sympatyczna, a także osoby w moim otoczeniu były niczego sobie. Warunki w porządku, jedzenie także, a więc nic dodać nic ująć.
Jaką radę dasz młodszym kolegom/koleżankom wyjeżdżającym w październiku?
MONIKA: Zdobywajcie nowe doświadczenia i wiedzę. Nie siedźcie w hotelu, wychodźcie na miasto, poznawajcie ludzi. Bawcie się! Taka okazja zdarza się tylko raz w życiu!
ROKSANA: Na pewno moja rada to nie bać się ludzi, nowego miejsca i pracy. Odkrywać jak najwięcej, zobaczyć jak najwięcej, pracować sumiennie, robić dużo zdjęć i nie przesiadywać całych dni w hotelu. Brać udział w różnego rodzaju przedsięwzięciach, gdyż po powrocie zostanie w sercach tylko żal, że nie skorzystało się do końca z uroków bycia we Włoszech oraz uroczym Rimini.