THE HORIZON – HORYZONT

Last time, I was absorbed by thinking about the interpersonal relations. How is it possible that two persons who have the same passions, like similar meals & kinds of...

Last time, I was absorbed by thinking about the interpersonal relations. How is it possible that two persons who have the same passions, like similar meals & kinds of beer are not able to be friends? Of course, I did not find an answer but after short conversation with my colleague from Sistema Turismo and I know more.

A key word in the last sentence was… colleague. Don’t be amazed by that. Here in Sistema Turismo and probably every agency of Education and Training Network, that’s normal. The respect for each other is the most important. But it is displayed not by artificial styling. Everyone is smiling and it comes from the bottom of their hearts. It does not mean, there is any problems and difference of opinion. But the masterpiece is making world better and full of life’s enthusiasts.

On the first hand, you can think that I’m writing the next “pseudo motivational” text about auto-transcendence and other ones. It seems like that, but I promise – give me 5 minutes for saying why the horizon is so necessary. First of all, your neck is not exposed for too much bows. 😉 Everyone wants to smile and joke without the pressure. But there is often the border inside the each others.

Firstly, there is a difference between Italy and Poland. It may be a result of different communication models. Probably in most of Polish companies function the vertical model. It means that boss is the most important person in the office. You should not say him/her “hello” before starting a day. Then you do not eat in the same room and coffee always is done by your hands. I don’t mean that’s always and everywhere. In Sistema Turismo’s office I’ve known a different way of interpersonal relations. As I said before, I was talking with my colleague. He explained me how it functions here. I remembered one thing the most.

Kasia don’t worry. Don’t be shy or stressed about asking us, smilling with us, we are TEAM! – Stefano said.

Wow! What great people are here. God, thanks I can be with them– I thought.

To sum up, I prefer more warm and friendly atmosphere. I laugh sometimes that I feel more closely related with Italian way of communications, with local approach to job and other aspects of life.


Ostatnio często zdarza mi się popełnić czynność myślenia o relacjach międzyludzkich. Tłumy na ulicach czują się samotne. Zatem, jak to możliwe, że dwie osoby, mające podobne pasje, lubiące te same potrawy czy odmianę chmielu nie są zdolni do głębszej relacji? Oczywiście nie znalazłam jeszcze odpowiedzi, ale po krótkiej rozmowie z kolegą, z Sistema Turismo, wiem więcej…

Kluczem do odkrycia tytułowego horyzontu i głębi ostatniego zdania jest słowo: KOLEGA. Niech nikt ni będzie zaskoczony. Tutaj w Rimini i prawdopodobnie w każdej agencji Education and Training Netowork, to normalne. Szaucunek dla każdego to podstawa, ale już sposób okazywania nie zależy tylko i wyłącznie od artykulacji i często „naciąganego” tytułowania. Każdy uśmiech na twarzy wychodzi nie z kącików ust, a wprost ze środka serca. Taka mała rzecz, a cieszy jeszcze bardziej, gdy z dnia na dzień dostrzegasz to bardziej. Z drugiej strony, nie oznacza to braku problemów czy różnic w postrzeganiu pewnych spraw na wskroś inaczej. Ale prawdziwą sztuką jest widzieć świat w pozytywnych barwach
i malować go życiem pasjonatów.

Z jednej strony możesz pomyśleć, że to „pseudo-motywacyjny” tekst o autotrascendencji i innych mądrościach z gatunku psychologiczno – coachingowych. Na pozór tak, ale daj mi 5 minut, a przekonam Cię, że uśmiech bez presji otoczenia jest możliwy. Jedyna granica istnieje wewnątrz każdego.

Po pierwsze, wydaje się, ze pomiędzy Polską, a Włochami jest mała przepaść, jeśli chodzi o podejście do komunikacji. Prawdopodobnie jest to efekt odmiennych modeli. Pomimo korporacyjnego podejścia, które wydaje się kreować nowe trendy na całym świecie. Należy uciekać, jak najdalej od nowomowy używanej w wielko powierzchniowych halach. Tam człowiek nie jest osobą, a ciałem. Na próżno można zatem szukać miejsc, gdzie człowiek z chęcią spędzi najbliższe osiem godzin. To dlatego, że w Polsce funkcjonuje wertykalny model komunikacyjny. Oznacza to przywiązanie do tytułów, pozycjonowanie pracowników. Podczas gdy szef jest najważniejszą osobą w biurze, nie powinieneś powitać go uprzejmym „cześć”. Nietaktowne są wspólne posiłki, a kawę i tak zawsze robisz ty. Oczywiście nie twierdzę, że tak jest zawsze i wszędzie, ale skądś te wnioski muszę czerpać, prawda?

W biurze Sistema Turismo dowiedziałam się, jak w praktyce stosować nowy model współpracy. Jak powiedziałam wcześniej, kolega z pracy wyjaśnił mi, jak to wszystko funkcjonuje i wskazał jasne różnice. Najbardziej zapamiętałam tę kwestię:

– Kasia, nie martw się. Nie bądź nieśmiała. Nie stresuj się rozmowami z nami, uśmiechaniem się. Gramy w tej samej drużynie – mówił Stefano.

– Wow! Co za świetni i normalni ludzie. Boże, dzięki że mogę z nimi pracować – pomyślałam.

Podsumowując, wolę przyjacielską i nieco luźniejszą atmosferę. Czasami śmieję się, że lepiej czuję się w włoskim świecie, gdzie komunikacja, podejście do pracy i inne aspekty życia są po prostu łatwiejsze do wdrożenia w codziennym rytmie.

Categories
Learning by moving_English_Polskie

Bachelor's degree in religious tourism and journalism and social communication. Passionate about sport, travels, history, etc. Open mind - hunger for knowledge - travel mania. She loves speaking, volunteering, roaming and supporting. On "Trainee's Room" she will write about her stories from past, projects of present and plans for future and try to give you a pinch of satisfaction.
No Comment

Leave a Reply

*

*

RELATED BY